sobota, 30 sierpnia 2014

Rozdział 12: Sneak peak

Witajcie :D
Mamy dla was mały przedsmak tego, co zobaczycie w następnym rozdziale. Gotowi? No ja mam taką nadzieję!
Do biegu...
Gotowi...
START! 
~In

Nie wiem czy wena mi wróciła, ale pisze!! Yeah brawa dla mnie.
Zaczął się dla mnie wyjątkowy czas...
MŚ w siatkówce <3 okupuje telewizor jeszcze przez 22 dni, i nic ani nikt mnie nie odciagnie od meczów moich chłopców <3 Dzisiaj wygrali i jestem cała happy <3
Współczuje tym którzy zaczynają szkołę... jej ja mam jeszcze miesiąc ale minie mi jeszcze szybciej niż wam te 2 miesiące.
Będę was wspierać duchowo dopóki nie zacznie mi się rok akademicki bo wtedy będzie kaplica.
No ale...
Mam nadzieję że was zaintrygujemy ;)
Znajcie łaskę pana że tak dużo pokazujemy ;P <3
~Niewi

~ ♥~ ♥~

-Nic nie wróci do normy. (..) Nie powrócimy do czasów sprzed czterech lat czy ostatniego miesiąca. I nie cofniemy naszych uczynków. Nie zrobimy tego, bo nie ma takiej opcji. Tak jak nie ma już naszej 'normy'

-Ross przestań zawstydzać te dziewczyny, nic tylko do każdej się tak słodko uśmiechasz.
-Mamo, nie do każdej. Tylko do tych, z którymi chce się zakolegować. Prawda Laura?

Spojrzałam groźnie na Bena.
-To twoja wina, mogłeś mnie trochę bardziej przekonać do wspólnego tańca.

-To co? Odpuścisz? Dasz innemu szansę? Pozwolisz, by twoje marzenie uciekło ci sprzed nosa?

-No... A ty? Umiesz tańczyć walca?
-Chyba nie... 
-To może w końcu przyjmiesz moją propozycję i cię nauczę? - zaproponował patrząc na mnie ze szczerym uśmiechem.

-Ross...
-Czego?
-Może grzeczniej?
-A może zajmiesz się sobą?
-Słuchaj, bo zaraz...

-Przepraszam, nie przedstawiłem się, Ellington Ratliff.
-Nic nie szkodzi. Veronica McKendy. Musi pan być ojcem Toby'ego, może pan być dumny, syn wyrośnie na wspaniałego dżentelmena.

-Kochałaś go prawda?
Kiwnęła twierdząco głową, a usta zaczęły jej drżeć

Pokiwał szaleńczo głową jakby chciał o czymś zapomnieć i chwycił jakieś gazety oraz papiery i wrzucił je do kominka. Chwilę patrzył jak ogień je pożera, a potem szybkim krokiem poszedł na górę zostawiając w salonie zupełnie zszokowanych i zdekoncentrowanych jego zachowaniem przyjaciół.

'Szkoda, że ja jestem pewna, że go kocham i, że chciałabym z nim być. Ale nie mogę, bo najwidoczniej nie ja jestem mu przeznaczona'

-Może powinienem z nim porozmawiać?
-To zbędne. Czasem tak ma.
-Czasem? - spytał unosząc brwi.
-Gdy chodzi o temat ojca - powiedziała i poszła za synem.

 -A ty nie powinnaś już iść? Jeśli dobrze pamiętam to masz dziecko do odebrania, a jak będziesz tu tak stać to ci jeszcze przedszkole zamkną...

-Ale gdy próbuję, to ona tego tak nie odbiera.
-To może musisz się bardziej postarać?
-Powoli nie mam już siły...
-Mówisz, że się poddajesz?

-Nie jestem tyranem - odpowiedział, a wszyscy unieśli brwi zaskoczeni.
-Wcale tego nie powiedziałam - powiedziała spokojnie.


-Ratliff, daj spokój - poprosił z uśmiechem.
-Bo ci ją porwę - zagroził brunet.
-Nie odważysz się.
-No to patrz - powiedział i pociągnął Laurę w stronę liceum.

A każdego przyjaciela swoich dzieci traktowała jak kolejne dziecko. Mówiła, że jesteśmy jak rodzina. Jednak kiedy podrośliśmy i byłam z Vanessą stałą bywalczynią w jej domu, stanęła na środku salonu i uroczyście powiedziała...


15 komentarzy:

  1. Nie mogę się już doczekać!
    P.S. In, kiedy u Ciebie rozdział? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurczaaaaki :* Ja już chcę rozdział i wy o tym doskonale wiedzieć... Tortutować mnie tak długo jeszcze??? Ooo nie zgadzać się... Ja, być wkurzona..... :(((
    Tak na serio.... !!!
    Rozdział zapowiada się bombowooo!!!!!!!!!!!!!! Najbardziej podobałuy mi się słowa "Kochałaś go prawda?" Hahahahah...... dawajacie ten cudśną 12 bo mie wytrzymam i zrobię aferę !!!!!!!! >_< Ugh.... czeeekam i czeeekam ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ukrywam, jestem mocno zaciekawiona! z niecierpliwością czekam na następny rozdział! :)
    #neverletmegiveup

    OdpowiedzUsuń
  4. O kurczackii! Chcę więcej! To szybko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ej :(
    Patrzę "rozdział 12" myślę: "Ale zajebiście", otwieram, czytam... I moja reakcja "O zgon!"... Nie ukrywam liczyłam na rozdział, a wy nadal nas trzymacie w niepewności... ;| Wierna czytelniczka strajkuje. Jak możecie mi robić takie coś. To nie na moje nerwy :(
    Ale nie powiem zapowiada się ciekawie... :) Kiedy premiera?! Ja już nie wytrzymuję, chcę nexta i to jak najszybciej, plis +,+
    Mam nadzieję że pojawi się w tym tygodniu, bo jak nie to patelnia w łeb ;\
    No dobrze już się uspokajam i czekam (nie)cierpliwie na następne powalające cudo ;*
    Pozdrawiam i czekam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nic mi to nie powiedziało, kompletnie xD

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm dopiero co wróciłam do domu, cał weekend nie wchodziłam na blogera, a tu whodzę i co?! i 12 rozdział! :D no i czytam dalej ten tytuł... i tu dopier zapowiedź :(
    no ale strzymię jakoś ^^
    hmm... kompletnie nie mam pojęcia, o co w tym wszystkim chodzi ;p no... ale nie powiem.. niektrymi fragmentami mnie ostro zaciekawiłyście xd
    już nie mogę się doczekać rozdziału! :D właśnie, wiecie już kiedy, będzie? ;)
    a! i Niewi! jak wprowadzisz to, o czym mi pisałaś, to zobaczysz, że cię dopadnę ;p i jakoś tam znadę ;p
    a In.. wiesz już kiedy next u cb? bo też nie mogę się doczekać :D
    nom... to czekam na następny rozdział i już nie mogę się doczekać! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam Was do mnie na 30 rozdział :D
    fallinforyour5.blogspot.com
    ^^

    OdpowiedzUsuń